Lyrics

Ona, ona, ona, ona zakochana Uwierzyła, że wybrana i jedyna tego pana Ona, ona, ona, ona zaskoczona Że tak nagle porzucona i że miłość zakończona Na portalu randkowym poznała miłość życia Tak myślała Pożalił się, że żyje w nędzy Czy pieniędzy trochę wyślesz mi By razem być czym prędzej? On w realu niech się chowa W necie niczym Casanova Zmienia konta jak skarpetki W sieć wpadają mu kobietki Ona, ona, ona, ona zakochana Uwierzyła, że wybrana i jedyna tego pana Ona, ona, ona, ona zaskoczona Że tak nagle porzucona i że miłość zakończona Ona mu tak wierzyła, ufała Co dzień konto uszczuplała "Kocham cię" pisał Moje serce Ona "tęsknię ale kasy brak" Już nie odpisał więcej On w realu niech się chowa W necie niczym Casanova Zmienia konta jak skarpetki W sieć wpadają mu kobietki Ona, ona, ona, ona zakochana Uwierzyła, że wybrana i jedyna tego pana Ona, ona, ona, ona zaskoczona Że tak nagle porzucona i że miłość zakończona Ona, ona, ona, ona Ona, ona, ona, ona zakochana Ona, ona, ona, ona Ona, ona, ona, ona Ona, ona, ona, ona zakochana Uwierzyła, że wybrana i jedyna tego pana Ona, ona, ona, ona zaskoczona Że tak nagle porzucona i że miłość zakończona Ona, ona, ona, ona zakochana Uwierzyła, że wybrana i jedyna tego pana Ona, ona, ona, ona zaskoczona Że tak nagle porzucona i że miłość zakończona
Writer(s): Emil Toczyski, Emilia Sanecka, Igor Jaszczuk, Tobiasz Hes Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out