Lyrics

Jestem smutna Dlatego siedzę do późna Jestem smutna Nie znalazłam w lumpie futra Jestem smutna Ujebana sosem bluzka Jestem smutna Mam Mondeo a nie Supra Jestem smutna Chciałabym mieć sztuczne usta Jestem smutna Dostałam kosza a to nie jest koszykówka Jestem smutna Czekam na surprise Nie jestem sober Huragan przeszedł po chacie w pół do dziesiątej Czy to już koniec, czy może raczej początek Mixuję więcej niż Hazel, gibony kręcę i pale je sobie w kołdrze Nie jestem sober Jestem smutna Kasa znika jakby to była Komunia Pełne cycki no i dupka, w sercu pustka Skiety białe ujebane od podwórka Zgubiłam vape i go szukam od południa Jestem głodna a znowu pusta lodówka Pije kawę chyba wpadł owocówka (Fujka) Kac wjechał na pełnej i boli główka, a to miała tylko być parapetówka Jestem smutna Nie jestem sober Huragan przeszedł po chacie w pół do dziesiątej Czy to już koniec, czy może raczej początek Mixuje więcej niż Hazel, gibony kręcę i pale je sobie w kołdrze Jestem smutna
Writer(s): Kamil Ziaja Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out