Lyrics

Może to nie normalne, nie wiem Nie dałbyś rady, ale ja jej dam Jadę przez świat, wszędzie węże Musisz je chwycić, a nie łapać Zrzucamy dach jednym klikiem Uwierzy we wszystko co powiem jej Wystarczyła tylko jedna doba 911 to jej polski sen Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Nic mi z tym już nie pomoże Czemu ciągle jest najgorzej? Mam Miami w mojej głowie Chcę diamenty nie cyrkonie Czemu zawsze jest przelotnie? Miałaś leżeć ze mną w grobie Dobry żart Korden, już nie kochasz mnie J-Ja wiem o tym dobrze Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie Mam Miami w mojej głowie
Writer(s): Bartosz Worek Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out