Credits
PERFORMING ARTISTS
GrochuBartt
Performer
tobiaszslatt
Performer
SVN
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Bartosz Grochowski
Songwriter
Tobiasz Klett
Songwriter
Sebastian Kalita
Songwriter
Jakub Michałkiewicz
Composer
Lyrics
Ciągle mi za mało, nie ważne ile by było
Zaprosiła na noc, sama wyjebała wino
Znieczulone gardło, więc się nie podniosę szybko
Praca wykonana, daję upust złym nawykom
W tym mieście to nie krzyk ukryty jest tylko kryształ
Chcę by miał cały team uśmiech na swoich policzkach
Już za głęboko w tym żebym inną drogę wybrał
Za duży już mi syf zrobił się w sterownikach
Wszędzie są tu lwy jakbym mieszkał na safari
Ziomale to wulkany, czuję się jak w Gwatemali
Nienawidzę ludzi, więc nie pierdol nad uszami
Nienawidzę suki, daj pistolet muszę zabić (grah, grah)
Nie brakuje skilli, suko nigdy się nie zwieszam
Jestem naj-naj-naj, ty to co najwyżej beta
Czuję się jak Fredro, we mnie ciągle siedzi zemsta
Nienawidze ludzi, to chce cashu pełny plecak
Cash, chce mieć je
Czemu nie ma ciebie, kiedy śpie?
Oh, dobrze wiem (wiem)
GrochuBartt, przejmujemy tą grę
Ciągle mi za mało, nie ważne ile by było
Zaprosiła na noc, sama wyjebała wino
Znieczulone gardło, więc się nie podniosę szybko
Praca wykonana, daję upust złym nawykom
W tym mieście to nie krzyk ukryty jest tylko kryształ
Chcę by miał cały team uśmiech na swoich policzkach
Już za głęboko w tym żebym inną drogę wybrał
Za duży już mi syf zrobił się w sterownikach
Yeah
W sterownikach syf zanim zdążyłem się obudzić
Wyłączam powiadomienia na wiadomości od suki
Bo mnie ryje to
Zryje ziom Cię
Jak popłynie to
Nowe flow
Ona nie rozumie że mam wyjebane bo
Skilli nie zmienię przez jakiś debili tylko przez jebany
Keep on Keep on gibon grindin z ziomem
Typie mój brat to mój człowiek
Twój brat to zwykły pachołek
I się jeszcze coś odzywa
Mówi że się zna na muzie
Sory ale nic nie widać
Ro - Robię to co zrobić mam wiesz
Cały czas gotuję
Pack się pali studio, ziom i ja
To nowy gatunek
Ona myśli że naprawdę chce
Chociaż nic nie czuję
Drogę wybrałem ku górze
I się cały czas kieruje
Ciągle mi za mało, nie ważne ile by było
Zaprosiła na noc, sama wyjebała wino
Znieczulone gardło, więc się nie podniosę szybko
Praca wykonana, daję upust złym nawykom
W tym mieście to nie krzyk ukryty jest tylko kryształ
Chcę by miał cały team uśmiech na swoich policzkach
Już za głęboko w tym żebym inną drogę wybrał
Za duży już mi syf zrobił się w sterownikach
Written by: Bartosz Grochowski, Jakub Michałkiewicz, Sebastian Kalita, Tobiasz Klett