Credits

PERFORMING ARTISTS
Prometh
Prometh
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Wojciech Dyda
Wojciech Dyda
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Prometh
Prometh
Producer

Lyrics

[Verse 1]
Nieważne ile biegnę
Nieważne jak szybko
Te same drogi wszędzie
Ten sam zamknięty tor
Jak złotówy po mieście
Kręcę się tak w kółko
Dotarło do mnie wreszcie
Że muszę uciec stąd
[Verse 2]
Ale to nie takie proste
Przełamać schematy, które budujesz od lat
Choć dalej mleko pod nosem
To ściany tak twarde, że chyba nie ruszę ich sam
Parę razy próbowałem głosem
Pary razy się zatrzęsły trochę
Lecz czuję, że czegoś brakuje, żeby usłyszał mnie świat
[PreChorus]
Loopuję się w pętli, zapętlam się w loopach
Nie muszę być wielki, nie muszą mnie słuchać
Chcę tylko coś przeżyć, chcę przeżyć do jutra
Bo
[Chorus]
Być może jutro będzie furtką
Być może jutro będzie furtką
[Verse 3]
Mówią, że małe kroczki
Tworzą prawdziwy pościg
Słucham ich jak wyroczni
Lecz szczerze mam już dość ich
Bo tuptam tak parę lat już
I nie widzę nic, co pomoże mi
Wyjść z pętli
[PreChorus]
Być może jutro będzie furtką
Loopuję się w pętli, zapętlam się w loopach
Nie muszę być wielki, nie muszą mnie słuchać
Chcę tylko coś przeżyć, chcę przeżyć do jutra
Bo
[Chorus]
Być może jutro będzie furtką
Być może jutro będzie furtką
Written by: Wojciech Dyda
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...