Music Video

Music Video

Credits

PERFORMING ARTISTS
Jankes
Jankes
Performer
ANTISOCIAL
ANTISOCIAL
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Antoni Szydlowski
Antoni Szydlowski
Songwriter
Jacek Juszczak
Jacek Juszczak
Composer

Lyrics

Zapłaciłem za te błędy, reszty nie trzeba
W planach nie życie na kredyt a własny penthouse
Nie tak łatwo w siebie wierzyć, bo na osiedlach
Chrobry - gouda, Kazik - torba; codzienny schemat
Mama pełna niepokoju i nie może spać
Syna znowu nie ma w domu, wokół tyle zła
Paru z bloków ziomów zabrał ten karawan
Ale stawiam czoła problemom jak Zinédine Zidane
Miałem wtedy tyle marzeń a kieszenie puste
Jak serca tych lalek, co je bardzo chciałem zdobyć
Biegaliśmy z moim squadem, ciągle kurwa na przypale
Tak naprawdę to się nie zmieniło do dziś
Idę tam, gdzie tylko poniosą nogi
Orzeł z betonu, nie wiem co kraczą wrony
Robię hajs a gdy jestem tym zmęczony
Daję sobie czas by go rozpierdolić
Nawet jeśli co dzień gonisz Polski sen
A w garażu nie stoi nowy AMG
Spróbuj na chwilę zwolnić i uspokój stres
Bo mamy jedno życie, ziomuś łap ten dzień
I nawet jak przytrafia Ci się to co złe
A w garażu nie stoi BMW M5
Spróbuj na chwilę zwolnić i uspokój stres
Bo mamy jedno życie, ziomuś Carpe Diem
Ziomuś Carpe Diem
(Nawet jeśli co dzień gonisz Polski sen
A w garażu nie stoi nowy AMG
Spróbuj na chwilę zwolnić i uspokój stres
Bo mamy jedno życie, ziomuś łap ten dzień)
Ciągle w drodze na szczyt, mordo nie przestaniemy
Mierzyć wysoko, no bo siano nie leży na ziemi
Problemy vis a vis a za plecami hieny
Koledzy co zniknęli jak w rapie czapki New Ery
I pompa co gadają, bomba jak schodzę z siłki
Same nie urosną byku łapy ani zyski
Liczyłem na wielu ale zostali nieliczni
Ludzi zdobi prawda a nie splot bizantyjski
Trzeba grać grubo żeby zarobić
Proste chłopaki, trudna droga nie ruchome schody
Chcemy na Ferrari Daytona nie sikor Daytony
Niech to leci na każdym bloku, w każdym mieście Polski
Tu gonimy za chlebem, chlebem, chlebem
Ale jak po maśle nie idzie nam żaden plan
Jeszcze zbudujemy eden, eden, eden
I żaden Judasz nie wejdzie tam
Łapiemy dobre chwile, mimo że czasem jest lipa
Raz na wozie, raz pod wozem jak u mechanika
Ale nic nie dygaj
Choć teraz nie styka
Wypij ze mną drinka i zapomnijmy o dzisiaj (zdrowie)
Nawet jeśli co dzień gonisz Polski sen
A w garażu nie stoi nowy AMG
Spróbuj na chwilę zwolnić i uspokój stres
Bo mamy jedno życie, ziomuś łap ten dzień
I nawet jak przytrafia Ci się to co złe
A w garażu nie stoi BMW M5
Spróbuj na chwilę zwolnić i uspokój stres
Bo mamy jedno życie, ziomuś Carpe Diem
Ziomuś Carpe Diem (x2)
(Nawet jeśli co dzień gonisz Polski sen
A w garażu nie stoi nowy AMG
Spróbuj na chwilę zwolnić i uspokój stres
Bo mamy jedno życie, ziomuś łap ten dzień
Carpe Diem
Eee
Ziomuś Carpe Diem
Carpe Diem)
Written by: Antoni Szydlowski, Jacek Juszczak
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...