Lyrics

Oto jest koncept proszę publiki Godzien szczególnych braw Jeszcze na szczęście prócz polityki Jest kilka innych spraw Jest jeszcze, panna Hela Co ślicznym oczkiem strzela Saksofon na dansingu I z kumplem śpiew przy winku Wiosenne gwiazd obroty Księżyc bezczelnie złoty Poety swit mazurski I koncert brandenburski Więc ty się nie strosz jak niedźwiedź dziki Że Sejm, głosował źle Odpoczywając od polityki Przypomnij sobie, że Jest jeszcze śledź, w śmietanie Metafizyczne danie I jabłoń w twym ogródku Sadzona w chwili smutku Są spacery nad rzeką Wiosenny chór słowików A jabłoń w twym ogrodzie Lekko, przetrzyma polityków Jest jeszcze śledź, w śmietanie Metafizyczne danie I jabłoń w twym ogródku Sadzona w chwili smutku I moja pieśń słowicza W studio na Woronicza A Ci co tu przybyli Są nam szczególnie mili Są nam szczególnie mili
Writer(s): Wojciech Mlynarski, Jerzy Derfel Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out