Lyrics

Chciałem wybiec Gdzieś na chwilę Wciąż padał deszcz Dopadły mnie Myśli mokre Nieroztropne Nie tracę sił Odżywam, gdy Na pustej drodze szukam cię Na kroplach rosy szukam cię I obojętne jest mi noc czy dzień W otwartych oknach szukam cię Czy mego życia zmienisz bieg? Czy każdej chwili nadasz sens? Tak naiwnie Gnam w poprzek fal Spoglądam w dal, a tam Nienasycenie Orzeźwienie Taki już los Czeka mnie, bo Na pustej drodze szukam cię Na kroplach rosy szukam cię I obojętne jest mi noc czy dzień W otwartych oknach szukam cię Czy mego życia zmienisz bieg? Czy każdej chwili nadasz sens?
Writer(s): Aleksander Eugeniusz Wozniak Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out