Music Video

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Dwa Sławy
Dwa Sławy
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Jarosław Steciuk
Jarosław Steciuk
Songwriter
Radosław Średziński
Radosław Średziński
Songwriter
Marek Dulewicz
Marek Dulewicz
Composer

Lyrics

Tu wasz kapitan, yo, Con los Terroritas Proszę o chwilę uwagi Uwaga, uwaga, frajerzy, ważny komunikat Wchodzę z kopyta, podaj lubrykant Cały kapitał mam ulokowany już w anabolikach Robię dziś cyca, biedy napytam sobie i tym tam Ale, nie odpuszczę piersi, co Ty mnie masz za Kukiza? Kurwa no Jesus Stawiam na design, a więc na pewno kupuję Matiza Taki full wypas, że będę wyrywał do trzech, czterech w porywach Pussy talizman, co kusi na dyskach Liczy się dystans, à la Łęczyca, à la Kurdystan Dolina Muminka, z Pepeszy pif, paf Zatapiam batyskaf, powyginała się blacha falista Stoję w kamaszach i wypinam dupę czekając co powie komisja Zawsze bylim dobrzy w rymach, o mój Boże, tyle wygrać Siedzieć se wygodnie i słuchać pilotów, czarna skrzynka Hej, że ho, andale, andale, arriba, arriba Plujesz na chodnik, nie plujesz na dywan Bo chuj Ci na imię i chuj się nazywasz Ja mówię Ci... (Oou) Po co od razu ubliżać? Przekaz to nadal nie przykaz Pierdolę to, zostaję ninja Tu chodzi o (flow) I o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa Bo najważniejsze, że dupę urywa Ja mówię Ci... (Oou) Po co od razu ubliżać? Przekaz to nadal nie przykaz Pierdolę to, zostaję ninja Tu chodzi o (flow) I o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa Bo najważniejsze, że dupę urywa Ja mówię Ci... No siemano, witam to papacito, nie Mama Selita Bomby są brudne tak, jak Afryka Rap leci w kółko, satelita Przy takich bitach lata Ci kita Dawaj no mama na bletę dwa zika Kania, Opania, Nalepa, Khalifa Łada to fajna naczepa na Jeepa Moja publika podnosi ręce, a ja nie mam pytań (stage diving) Na stalagmitach, jakby zajebali mi fatalita Siemano, Michał, złapałeś syfa? Ktoś Cię podobno w dupę popychał W sumie to lipa, bo kupiłeś HIV'a Motyla noga, o której ta stypa? Moja świnia to Rita, morska i znakomita Niestety, opustoszała jej micha No bo podobno wpierdala do syta Zgrana ekipa, jak matematyka Hej Pitagoras, Gyros i Pita Gajos i Pedros, Chujos i Cipa "Sorry, ziomuś, słabo pizgasz", ciśnie pompę cała izba "Płyn do higieny intymnej wylewasz na mordę, jesteś taka pizda" Wizyta u analityka, wydzwaniam Laika, jedziemy Kendricka Panie, Ameryka dobiega z głośnika Pisz do notatnika te słowa Sławika, że ooooo... Po co od razu ubliżać? Przekaz to nadal nie przykaz Pierdolę to, zostaję ninja Tu chodzi o (flow) I o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa Bo najważniejsze, że dupę urywa Ja mówię Ci... (Oou) Po co od razu ubliżać? Przekaz to nadal nie przykaz Pierdolę to, zostaję ninja Tu chodzi o (flow) I o to, by było do ryma tak jak bulimia i lewatywa Bo najważniejsze, że dupę urywa Ja mówię Ci... (Oou)
Writer(s): Marek Dulewicz, Jaroslaw Andrzej Steciuk, Radoslaw Mariusz Sredzinski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out