Şarkı sözleri

Co robić dalej? Wciąż niepewny to stan Przeminie kilka lat Naprawię parę spraw To trochę zajmie Nie biec wreszcie na czas Pozbierać parę spraw Odnaleźć kilka prawd Nasze niedoczekanie zastanawiać się wciąż Ile wewnętrznych wojen stoczyć mamy w tę noc Z duszą na pół Prawa noga łapie grunt, lewa luz Przyspiesza puls Swoich marzeń nie wyrzucam na bruk Z duszą na pół Prawa noga łapie grunt, lewa luz Przyspiesza puls Swoich marzeń nie wyrzucam na bruk Pod niebem pragnień To szczęście, które już znam Otwieram oczy Bo wiem, że sprzyja mi czas Nasze niedoczekanie zastanawiać się wciąż Ile wewnętrznych wojen stoczyć mamy w tę noc Z duszą na pół Prawa noga łapie grunt, lewa luz Przyspiesza puls Swoich marzeń nie wyrzucam na bruk Z duszą na pół Prawa noga łapie grunt, lewa luz Przyspiesza puls Swoich marzeń nie wyrzucam na bruk Z duszą na pół Prawa noga łapie grunt, lewa luz Przyspiesza puls Swoich marzeń nie wyrzucam na bruk Z duszą na pół Prawa noga łapie grunt, lewa luz Przyspiesza puls Swoich marzeń nie wyrzucam na bruk
Writer(s): Pawel Andrzej Krzesniak, Ignacy Mikolaj Blazejowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out