Şarkı sözleri

Dziś tylko palmy Lata lecą, mija sezon Dla nas żniwa, idzie pieniądz, ci co trzeba wiedzą Tak przyglądam się tym Mercedesom Nie zamknąłem dachu od Cabria, nie latałem ESĄ Mówię do niej "bierz kapelusz, czas wybijać w resort" Tamci siedzą gdzieś na Helu, ty - zeruj swoje besos Myślę lecąc se czarterem, że jestem tak nad tym Jebię twoje parawany, mamy swoje palmy To są fakty - łaki mają swoje science-fiction Kłamią dupy i chłopaki, lecz nie kłamią liczby Hajs za sztuki jest realny, więc go razem liczmy Jak weszliśmy w tę historię, to ją razem piszmy Dziś tylko palmy Tylko słońce Totalny chillout W weekend muszę być w Polsce Ta chwila jest dla nas W weekend mam koncert Więc korzystajmy Dziś tylko palmy, dziś tylko palmy (Joł) palmy (joł), palmy Bez tych zajaranych fanów, napalonych cór Koryntu Zostawiamy smród kebabów z parawanów labiryntu Co chcesz możesz mieć na tyłku, w sumie możesz nic też nie mieć Dzisiaj stoję tu dla ciebie i na plaży, nie na scenie Wszystkie tamte sprawy jebię, ufruwają jak klucz gęsi Tutaj my jesteśmy pierwsi, nic prócz ciebie mnie nie kręci A, ej, nieistotni followersi, dirty dancing Patrz, tańczę jak pan Pershing Król Jacuś pierwszy z królową biorą dancefloor Kto to tam o mnie pieprzy, to mam tak głęboko gdzieś to Dziś to mogą mi naskoczyć, jebię cały showbiz I tak mi nie powiedzą w oczy, serdecznie was pierdolę ziomki Ziomki, ziomki, jebię was ziomki, ziomki Jebię was ziomki, jebię was ziomki Ziomki, ziomki, ziomki Dziś tylko palmy Tylko słońce Totalny chillout W weekend muszę być w Polsce Ta chwila jest dla nas W weekend mam koncert Więc korzystajmy Dziś tylko palmy, dziś tylko palmy (Joł) palmy (joł), palmy Skrrrt, plaża, żaden tam Janusz i Graża A nuż przypadkiem to twoi rodzice, to nie chcę obrażać Przepraszam W basenie stopę zamaczam, z designer logiem na laczach To takie fajne mieć tak wyjebane i nawet tobie baranie wybaczam Za chwilę wracam, dlatego jak wrócę to będę dalej cię cisnął I tak wiadomo, że jesteś pizdą, ej, dziś nieistotne to wszystko Dziś jestem tu z moją Miss joł, a bycie tu jest misją Przekaż tym fiutom twoim kolegom, że zejdą wolno i nisko I nic to, a dziś ta niunia to se jeździ tu konno I kurwa nie chodzi o porno, słońce zachodzi i chodzi o wolność I wszystko, a jak nie kumasz, to mam to złe info Jutro dziwko ląduję w Polsce, bo znowu mam koncert A to jest Deep Hop Dziś tylko palmy Tylko słońce Totalny chillout W weekend muszę być w Polsce Ta chwila jest dla nas W weekend mam koncert Więc korzystajmy Dziś tylko palmy, dziś tylko palmy (Joł) palmy (joł), palmy
Writer(s): Michal Kozuchowski, Jacek Graniecki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out