Lyrics

Oooo, ooooo Ooooo kończy się już noc Ja mam w dupie to! Ooooo jutro będzie kac Ale jebać to! Jestem zwykłym chłopem Lubię wypić piwo Lubię też wódeczkę I kocham dziewczynki Wychodzę na parkiet I dęsem świruję łapię przypadkiem Za cycki, za dupę! Najebany na parkiecie, kręcę się Już ze cztery w ryj mi dały Próbuję dalej Czy w tej trzodzie na parkiecie Dzisiaj znajdę cię? I na tyłach Dyskoteki... Ooooo kończy się już noc Ja mam w dupie to! Ooooo jutro będzie kac Ale jebać to! W nocy szef napisał Jutro bądź na ósmą Czy go pojebało? Sporo żem już chlusnął Na balkonie z chłopakami Zerujemy litra żyta Potem niewiele pamiętam Aż tu nagle świta wryta! Najebany na balkonie Mordę drę Raz straż miejska upomniała Drę dalej Policja uspokaja A ja olałem to I na tyłach Radiowozu... Ooooo kończy się już noc Ja mam w dupie to! Ooooo jutro będzie kac Ale jebać to! Przysięgam od jutra! (Od jutra...) Nie będę pił! (Będę pił...) Wiec skoro to ostatni raz... (Ostatni...) To dzisiaj walę w opór! Ooooo kończy się już noc Ja mam w dupie to! Ooooo jutro będzie kac Ale jebać to! Ooooo kończy się już noc Ja mam w dupie to! Ooooo jutro będzie kac Ale jebać to! Oooo, ooooo! Oooo, ooooo!
Writer(s): Bartosz Walaszek, Piotr Polac Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out