歌词

Mimo lat młody duch Daje ponieść się mu Rośnie czas jak słoje drzew A w oczach śmiech W sercu śpiew Wiele lat Wiele dróg Wiele błędów i prób Wciąż na przekór idąc tam Gdzie brak mi słów Na widok gwiazd Gonimy marznie Wpadamy w obłęd bezwiednie Gonimy marznie Wpadamy w obłęd bezwiednie Bądź kim chcesz Duchu mój proszę leć Wolność nieś Duchu mój proszę leć Duchu mój proszę leć Duchu mój proszę leć Czas unosi jak wiatr Sprawca erozji nas Ale duch wciąż taki sam Nie czekaj, leć Po niebie tańcz Dobrą energię nieś Oddaj innym jej część Tylko chwile w życiu łap By potem znów posyłać w dal Gonimy marznie Wpadamy w obłęd bezwiednie Gonimy marznie Wpadamy w obłęd bezwiednie Bądź kim chcesz Duchu mój proszę leć Wolność nieś Duchu mój proszę leć Duchu mój proszę leć Duchu mój proszę leć Bądź kim chcesz Wolność nieś Duchu mój proszę leć
Writer(s): Paolino Nobile, Gianluca Peruzzi, Antonio Dona', Cristiano Giusberti, Maurizio Gubellini, Matteo Sala Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out