歌词

Zacząłem od zera tak jak Fibonacci Nie kalkulując czy to się mi opłaci Jestem z Raszyna i wiem jak to brzmi Dlatego wchodziłem oknem, gdy zamykali drzwi Błogosławieni co nie mieli zbyt łatwo W drodze na szczyt nie spocznę jak Diatłow Robią wszystko żebym tylko nie przebrnął Gdy zasiądę na tronie, mogą cmoknąć mnie w berło Kilku ludzi straciłem, ale chuj w to Ci najważniejsi zawsze za mną pójdą Jedynak, co ma kilku braci I ślepą nadzieję, że ta droga gdzieś prowadzi I jeśli tego nie czujesz, to to zostaw Chcesz wyjąć hajs? Trzeba ponieść koszta Od zakurzonych płyt, aż po złote Mówią szczyt, a ja widzę Golgotę Evviva l'arte! Sukces się śnił - evviva l'arte! I choć to pył - evviva l'arte! To z całych sił - evviva l'arte! evviva l'arte! evviva l'arte! Sukces się śnił - evviva l'arte! I choć to pył - evviva l'arte! To z całych sił - evviva l'arte! evviva l'arte! evviva l'arte! Gdzie nie pójdę, mama, każdy mnie poznaje Z Włoch do Polski jak dama z gronostajem Nas już nie będzie, ale sztuka przetrwa A dla mnie to cenniejsze od srebra Rzuciłem rap, no bo koks mnie porwał Dziś to mam w chuju po ile chodzi torba Wjeżdżam po przerwie tak jak Tetmajer I nie odejdę stad dopóki się nie najem Jestem artystą i to trudna rola No bo jak coś zmaluję to przydzielą kuratora A do niedawna jeszcze sam byłem na dnie Spytaj się tych co mnie znają prywatnie Moim imieniem kiedyś nazwą ulicę Wersy takie, że się kłania Pulitzer Wysyłamy wam nową płyte w folii Chwilę przed tym zanim przejdzie do historii Sukces się śnił i choć to pył, to z całych sił Evviva l'arte! Sukces się śnił - evviva l'arte! I choć to pył - evviva l'arte! To z całych sił - evviva l'arte! evviva l'arte! evviva l'arte! Sukces się śnił - evviva l'arte! I choć to pył - evviva l'arte! To z całych sił - evviva l'arte! evviva l'arte! evviva l'arte!
Writer(s): Louis Villain Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out