音乐视频

Czarny HIFI feat. Flojd - Nara (audio)
观看 {artistName} 的 {trackName} 音乐视频

精选于

制作

出演艺人
Czarny Hi-Fi
Czarny Hi-Fi
表演者
Wojciech Flojd Piwowarczyk
Wojciech Flojd Piwowarczyk
表演者
作曲和作词
Aleksander Kowalski
Aleksander Kowalski
作曲
Wojciech Flojd Piwowarczyk
Wojciech Flojd Piwowarczyk
作词

歌词

Ty pewnie też kiedyś spotykałeś ich częściej niż co dzień W szkole, na przerwie czy w drodze do niej Ojciec kumpla też mówił, że rzadko przychodzę Bywałem wcześniej, w klatce piersiowej ścisk Serce wiele razy zakuło mnie, nie chciałem mierzyć się z tym więcej Zacząłem kumać, że każdy ma wyścig o coś Hajsy, miłość, alkohol, marzenia, sztuczne cycki, botoks I może błądzę też, bo wciąż w pogoni za lepszym Brak jest czasu na znajomych, melanże, nie wiem, lepszy, gorszy świat Od lat jak oni też biegnę po swoje nim zedrę swe dłonie Wiedziałem, że w końcu, kurwa mać, nadejdzie ten moment W którym będę musiał palić mosty i to szybciej niż myślałem wcześniej Tego nie chcę słuchać, jaki sentyment? - Nie czuje już nic Mógłbym na skróty do branży się wjebać Ale nie tędy prowadzi droga, nic nie spadnie mi z nieba I często mniejsza wydaje się już być pustka po nich Pozdro mordy, wiadomo, że czas nam każe za czymś gonić Widujemy się zbyt rzadko, albo wcale Rozmowy przepite ciężką wódką, papierosami, browarem I nie spotkamy się już pewnie w jednym miejscu na raz Nie powie im co naprawdę słychać u mnie Facebook, nara Widujemy się zbyt rzadko, albo wcale Rozmowy przepite ciężką wódką, papierosami, browarem I nie spotkamy się już pewnie w jednym miejscu na raz Nie powie im co naprawdę słychać u mnie Facebook, nara Niektórych dawno już zapomniałem Szkoda tych wspomnień, moja załoga tłem Do historii z podwórka, nie jeden mecz mamy w nogach - getr Zdarte kolana, trochę gipsu, kilka zszytych głów Spory kawałek życia piszę na nowo, nie ma Was przy tym już Nigdy to nie wróci, choć nie chciałem wierzyć w to Wspólne imprezy, wcześniej za garażami tam pierwszy bro Pierwsza dziewczyna jak Marylin Mo I kurwa którędy stąd wrócić, jak każdy już miał wtedy z nas błędny wzrok Dziś co raz rzadziej wracam do Bieleszy Czy tak wielkie sny jak Joda na blokach miałem, nie będę zły Na Ciebie jeśli nie wierzysz w to co mi musi się udać Gdy dzieli sukces cienka linia nagle robi się gruba I kurwa to już nie jest okej, kiedy to szczęście nam przejdzie bokiem Zmienię "klepałem biedę" na "klepię flotę" I trochę żal, że nie mam już z Wami więcej fotek Myślę o tym, kiedy tu sam gdzieś się po mieście wlokę Widujemy się zbyt rzadko, albo wcale Rozmowy przepite ciężką wódką, papierosami, browarem I nie spotkamy się już pewnie w jednym miejscu na raz Nie powie im co naprawdę słychać u mnie Facebook, nara Widujemy się zbyt rzadko, albo wcale Rozmowy przepite ciężką wódką, papierosami, browarem I nie spotkamy się już pewnie w jednym miejscu na raz Nie powie im co naprawdę słychać u mnie Facebook, nara
Writer(s): Wojciech Piwowarczyk, Aleksander Michal Kowalski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out