歌词
Jeśli niedobrze tu, powiedz mi gdzie jest Bóg
Powiedz, dlaczego nie było go z nami, bo podobno przecież mógł
Nie wiem. I powiem to z czystym sumieniem
Że nieraz traciłem nadzieję
Na wiele swych marzeń
Lecz nigdy nie stracę
Nadziei na ciebie
Bo nie wiem, choć szczerze Ci przyznam, że nie chcę już wątpić
I wiedzieć czy jesteś
Czy może przeze mnie
Już nie ma i dla mnie miłości
A w niebie?
Czy tam w ogóle jest lepiej?
I co powiedzieć synowi, kiedy się mnie spyta czy naprawdę jesteś?
Już nie chcę być wiecznie tak głuchym, więc proszę
Daj rękę, nim spieprzę jak Konrad
Wszędzie widzę Cię, lecz jesteś jak luty
Chłodny i smutny, że boję się kochać...
Ciebie
Boję się kochać Ciebie
Czy to jest tylko we mnie
Czy może jest nas więcej?
Ciebie
Boję się kochać Ciebie
Czy to jest tylko we mnie
Czy może jest nas więcej?
Wiem jak to działa, rozumiem wystawiać na próbę, ej
Bo trzeba coś dawać, nic nie przychodzi w sekundę, ej
Ale za oknem jest kolejna wojna, giną ludzie
A ty siedzisz tutaj od lat, serio tego nie rozumiem, ej
Upada nam demokracja
Płonie Brazylia i płonie Australia
Miałeś dwie wojny, by dokonać czegoś co zmieniłoby nasze zdania
Dramat
A mama i tata, najlepsi na świecie, nie mogą nawet wziąć opłatka
Oh, a tutaj to standard
Ja nie chcę już walczyć, biała flaga
Już serio wystarczy, jedyne co mogę, to mogę pomagać
I jeśli się zdarzy, że posłuchasz tracka
To napisz komentarz i daj znać, czy siada
Już nie chcę być wiecznie tak głuchym, więc proszę
Daj rękę, nim spieprzę jak Konrad
Wszędzie widzę Cię, lecz jesteś jak luty
Chłodny i smutny, że boję się kochać...
Ciebie
Boję się kochać Ciebie
Czy to jest tylko we mnie
Czy może jest nas więcej?
Ciebie
Boję się kochać Ciebie
Czy to jest tylko we mnie
Czy może jest nas więcej?
Boję się kochać Ciebie
Boję się kochać Ciebie
Boję się kochać Ciebie
Serio, Boże, nadal nie wiem
Written by: Christian Paul, Eryk Pilarowski