Nasztukafszy

Kup pan sztukę, mówili, po chwili

Jestem już na jej fali i płynę

I myślę o niej, niedroga, na Boga

Chcę, by mi dała popalić, więc idę

Szybko, szybko, chcę trochę kultury

Szybko, szybko, idę ze sztuką w konkury

Mijam mierne galerie, drogerie, loterie

Docieram, otwieram i co?...

WYPADŁA MI SZTUKA! (x4)

Szukaj sztuki, mówili, po chwili

Każdy ją zgłębiał i wnikał na maksa

Mówią o niej, wysoka, na blokach

Mówią, że bez niej to lipa, lipa

Szybko, szybko, chcę trochę kultury

Szybko, szybko, idę ze sztuką w konkury

Mijam akty, reklamy, trakty, teatry

Powracam, nie zbaczam i co?...

GDZIE JEST TA SZTUKA? (x4)

Patrzę na nią - eureka! nie zwlekam

Odpalam od razu na miejscu i sprawdzam

Teraz mam kaszel, cholera, to zżera

Czy sztuka nie ma już sensu?

Szybko, szybko bo wokół kultura

Szybko, szybko, tworzy ją byle burak

Mijam płoty i mury, bzdury kultury

Obdzieram, oddzielam i co?...

WYPADŁA NAM SZTUKA! (x4)