Na zakręcie

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na

Nagrałam bliznę, bo nie miałam wtedy gdzie uciekać

I nie wiedziałam, że rozpalę ogień w tylu sercach

Życie sinusoida wymienia Victoria-klęska

Teraz, gdy patrzę w lustro cieszę się, że nie uległam

Nie obchodzi mnie, czy jesteś team kotki czy pieski

Nie obchodzi mnie, ile żetonów trzymasz w kielni

Nie obchodzi mnie, jaki status płynie ci we krwi

Jeżeli jesteś dla mnie dobry, ja odpłacę też ci

Poznałam smak jej ust, smutek słodki jak miód

Sam piszę wersy znów pełnych nadziei słów

Nad nami świeci nów, ja wybuduję tu domek piękny ze snu coś w stylu Art-Brut

Nie obchodzi mnie w czym chodzisz jakie nosisz metki

Nie obchodzi mnie, czy jesteś team alko, czy kreski

Nie obchodzi mnie, bo za dużo na głowie presji

Tylko jeśli jesteś dla mnie dobry ja odpłacę też Ci

A kiedy spotkamy się na zakręcie

Spojrzysz mi w oczy, zapytasz "Co z nami będzie?"

Masz moje słowo, trzymam Cię za ręke

Podam ci plaster i dwa całusy na szczęście

A kiedy spotkamy się na zakręcie

Spojrzysz mi w oczy, zapytasz "Co z nami będzie?"

Masz moje słowo, trzymam Cię za ręke

Podam ci plaster i dwa całusy na szczęście

Nie powiem ile kosztuje cena bycia gdzie jestem

Znawcy wycenią wyłącznie jak duża będzie kieszeń

Oddam ci buty na chwilę i poczekam z uśmiechem

Jak sam je ściągasz żeby znaleźć choć chwilę dla siebie

Nie obchodzi mnie co myśli ktoś kto znał mnie kiedyś

Nie obchodzi mnie jestem całkiem inny niż wtedy

Nie obchodzi mnie bo stałem się człowiekiem pewnym

I nie zobaczysz wzroku, który błądzi gdzieś po ziemi

Rzucą w naszą stronę granat ja złapię go w ręce

Kilka wersów jak z Polonu, a proszę o więcej

Mają twarze jak z horroru nie stoimy biernie

Mam kilka stalowych zasad, czuję się bezpiecznie

(czuję się bezpiecznie, czuję się bezpiecznie)

A kiedy spotkamy się na zakręcie

Spojrzysz mi w oczy, zapytasz "Co z nami będzie?"

Masz moje słowo, trzymam Cię za ręke

Podam ci plaster i dwa całusy na szczęście

A kiedy spotkamy się na zakręcie

Spojrzysz mi w oczy, zapytasz "Co z nami będzie?"

Masz moje słowo, trzymam Cię za ręke

Podam ci plaster i dwa całusy na szczęście

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na

Na-na-na-na, na-na-na-na-na-na