Lovestory

Wisi to w powietrzu

Że popełniłem błąd, błąd

Też na Twoim miejscu, miejscu

Uciekłbym daleko stąd, stąd

A mimo to znów widzę Ciebie na mieście, więc wysyłam Ci SMS

Czy się do mnie odezwiesz? Mimo że dobrze wiem, że nie

Nie chodzi o to, że tęsknię, tylko czy z Tobą wszystko okej

Bo obiecałem Ci wcześniej

Nigdy nie spadnie Ci włos z głowy

Mam zapomnieć Cię? Nie ma mowy

Pogubiłem się w love story

Jak nie odnajdę się, no to sorry

Ale chyba wiesz, że wisi to w powietrzu

Że popełniłem bł-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąd

Też na Twoim miejscu, miejscu

Uciekłbym daleko st-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąd

Oooo, gdzieś daleko stąd, uciekłem na moment

W aucie, w którym nie ma dachu, żebym zmieścił aureolę

A ponoć Ty byłaś aniołem

Na chwilę straciłem głowę

Nie zadzwonię, jakbym zgubił numer

A tak serio to już nic nie czuję

Czekam, aż przyjdziesz na ratunek

Wylać na głowę zimnej wody kubeł

Bo kłamstwo w żywe oczy przecież lepiej smakuje

A jeszcze lepiej o drugiej w nocy w klubie

Nie może już tak być, dłużej tak nie umiem

A mimo wszystko Ci obiecuję

Nigdy nie spadnie Ci włos z głowy

Mam zapomnieć Cię? Nie ma mowy

Pogubiłem się w love story

Jak nie odnajdę się, no to sorry

Ale chyba wiesz, że wisi to w powietrzu

Że popełniłem bł-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąd

Też na Twoim miejscu, miejscu

Uciekłbym daleko st-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąd