歌詞

Ranek, z bliska Otwierać tu policja Jedziesz z nami Prawa tego stróżami Długo trwało Czasu było niemało Niewierny Tomaszu Jesteś winny! To jest prawo i uczciwość Dopadła cię sprawiedliwość Jak to mówią wszyscy inni Musi ponieść karę winny Zgodnie z próbką Teraz ci głowę utną Kata, topór Przełamałeś jej opór Kara żywa i zawsze sprawiedliwa Koniec sprawy Jesteś winny Jesteś winny Jesteś, jesteś, jesteś winny! Gdzie jest prawo? Gdzie uczciwość? Gdzie ukryta sprawiedliwość? Jak to mówią ludzie prości 25 lat niewinności Gdzie jest prawo? Gdzie uczciwość? Gdzie ukryta sprawiedliwość? Jak to mówią ludzie prości 25 lat niewinności Lata płyną Godzina za godziną Ludzie prości O święta naiwności Taki byłeś, ty tego nie zrobiłeś Tomaszu niewinny Jesteś wolny! Jesteś wolny! Jesteś wolny, wolny, wolny! Gdzie jest prawo? Gdzie uczciwość? Gdzie ukryta sprawiedliwość? Jak to mówią ludzie prości 25 lat niewinności Gdzie jest prawo? Gdzie uczciwość? Gdzie ukryta sprawiedliwość? Jak to mówią ludzie prości 25 lat niewinności Gdzie jest prawo? Gdzie uczciwość? Gdzie ukryta sprawiedliwość? Jak to mówią ludzie prości 25 lat niewinności
Writer(s): Kazimierz Staszewski, Wojciech Jabłoński Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out