積分
演出藝人
KASHELL
演出者
詞曲
Abradab
作詞
Marcin Kobza
作曲
Adam Marszałkowski
作曲
Rafał Matuszak
作曲
Dominik Witczak
作曲
歌詞
Pamiętam gdy rodziła się ma pierwsza córka
Do szpitala 160 na godzinę
Wody odeszły na lotnisku, noż kurwa
Sześć tygodni przed terminem
Taka kruszyna w inkubatorze od WOŚPU
Kilogramy dwa, alergii na tysiące
Wszystko zmieniła w moim życiu, po prostu
Od tego dnia świeci słońce
To tylko chwile i chwile i ile już z nami są
Tylko momenty, bo pomiędzy nimi wszystko za mgłą
Pamiętam gdy rodziła nam się córka druga
Próbowaliśmy wtedy wszystko przewidzieć
Kiedyś przy kompie sobie siedzę i słucham
"Marcin rodzę", woła, "Idziesz?"
Małej strzały ciężko było nie rozpieszczać, więc
Przez sześć lat co noc do nas przemyka
Kiedy słyszałem jak zapieprza na piętach, wiesz
Najpiękniejsza to muzyka
To tylko chwile i chwile i ile już z nami są
Tylko momenty, bo pomiędzy nimi wszystko za mgłą
Trzecia córeczka jeszcze szkrabik taki
A my pod kardiochirurgią i trzymamy się za ręce
Nie wiemy co przyniesie jutro, czujemy jakby
To właśnie nam kroili serce
Written by: Abradab, Adam Marszałkowski, Dominik Witczak, Marcin Kobza, Rafał Matuszak