積分
演出藝人
Qbik
演出者
詞曲
Bartosz Kubik
詞曲創作
歌詞
Kilka przypałów nie potrzebnych spięć
Setki melanży i bekowych zdjęć
Przy barze kilka tych złamanych serc
Co wspominają chwilę z tamtych przepięknych miejsc
Cały czas marzę o tym wszystkim co jeszczę mógłbym mieć
Byś czuła dumę mamo gdy stoisz obok mnie
Czuję się dziś inaczej wszystko jest takie piękne
Chcę dziś zatrzymać czas chwilo proszę trwaj wiecznie
Może powiesz mi może powiesz mi czy to tylko sen czy to tylko sen
Dziś nie liczę dni dziś nie liczę dni chcę zabawić się chcę zabawić się
Niech ta chwila wiecznie trwa polej mi polej mi
Moje ziomki razem ze mną czują chill znów urwą film
Czemu czemu czemu tak szybko mi upływa czas
Niech ten wieczór się nie kończy chwilo proszę wiecznie trwaj
Pierdolę dzisiaj wszystko pierdolę to widowisko
Mam w dupie tamte chwile i to co o mnie dziś myślisz dziwko
Moja ekipa zgrana lepiej niż atak Barcy
Jeden piwka drugi blanty nie ma się o co martwić
Walę piąty kielon w dziewięć minut mów mi skarbie Lewandowski
Lato wiosna jesień zima ja w melanżu jestem mocny
Uwielbiam letnie wieczory i ten wakacyjny klimat
Pierdole tanie spory nie ma się o co spinać
Od roku żyję sobie na pełnej wyjebce
Bo dobrze wiem że co ma być to będzie
Ja nie muszę zmieniać się jestem jaki jestem
Zgarniemy jeszcze wszystko to co najlepsze
Niech ta chwila wiecznie trwa polej mi polej mi
Moje ziomki razem ze mną czują chill znów urwą film
Czemu czemu czemu tak szybko mi upływa czas
Niech ten wieczór się nie kończy chwilo proszę wiecznie trwaj
Są takie chwilę kiedy chciałbym zatrzymać czas i
Mieć wyjebane na wszystko tak jak za dzieciaka
Written by: Bartosz Kubik