Atlantyda

Załatwiałem sprawy które zobaczysz na story i Załatwiałem takie gdzie o story nie ma mowy nie Wracam sam do domu Cisza, spokój Biorę psa na spacer, idę robić reset głowy bo Byłem w wielkim mieście Gdzie pół życia to bezsens Wróciłem do małego Gdzie to samo tylko ciężej Twój kumpel Cię namawia, dawaj z nami na wódeczkę Ale chyba się zapomniał jak obrabiał dupę przedtem Przed snem mówię żeby nie myśleć A sam robię to nagminnie Dobre i złe uczynki Ty na zero może wyjdziesz A ja wychodzę do ludzi którzy oddają mi serce Oddaje im tak samo A jak się przejadę to Będę myślał częściej I wiem że dam radę bo Pierdole pretensje Szkoda na to czasu, nie baw się ze mną w gierki Bo szkoda na to czasu, tylko dawaj mi konkrety mała bo Może tracę czas Może tracę hajs Wszystko mi obojętne ale trochę ochłoń Zrobię to sam Nie liczę na fart Nie chcę skończyć jak Atlantyda pod wodą Pod wodą Pod wodą Pod wodą Nie chcę skończyć jak Atlantyda pod wodą Może tracę czas Może tracę hajs Wszystko mi obojętne ale trochę ochłoń Zrobię to sam Nie liczę na fart Nie chcę skończyć jak Atlantyda pod wodą Pod wodą Pod wodą Pod wodą Trochę minęło lat Trochę zryty beret mam Chociaż dużo jeszcze jest życia przede mną Przed nami wiele fal Wiele zadrapanych ran Chociaż wiem że nie jest lekko życie dopada każdego Nie wiem Co przyniesie jutro Nie wiem Czego oczekuje od siebie Wiem Mogę zaoferować dużo Hipokryta czujący się lepiej od innych Wiele zdań chce mi namieszać w głowie Muszę być świadomy żeby w życiu kierować się własnym szczęściem Nie każdy zawsze prawdę ci powie Kiedy wybieramy sami ludzie mówią "Mogłeś wybrać lepiej" Ciągle boje się otworzyć Przekazywać czego chce Trzymam nerwy i bije ze sobą A to nie potrzebne Zamiast polegać na innych Wysłuchiwać ich opinie Nie zwracam na to uwagi już bo przekazuje siebie Może tracę czas Może tracę hajs Wszystko mi obojętne ale trochę ochłoń Zrobię to sam Nie liczę na fart Nie chcę skończyć jak Atlantyda pod wodą Pod wodą Pod wodą Pod wodą Nie chcę skończyć jak Atlantyda pod wodą Może tracę czas Może tracę hajs Wszystko mi obojętne ale trochę ochłoń Zrobię to sam Nie liczę na fart Nie chcę skończyć jak Atlantyda pod wodą Pod wodą Pod wodą Pod wodą