Jak to zleciało

Ey, yo, flory, turn me up

Piliśmy na dwóch alko (piliśmy na dwóch alko)

Staliśmy na dwóch z fajką (staliśmy na dwóch z fajką)

Ty, no jak to zleciało?

Niedawno jedynym zmartwieniem było wstawanie rano

Zdążyć na pierwszą lekcję, teraz to trochę śmieszne

Ale wtedy przecież wszystko się tak wyolbrzymiało

W sumie, to prawda, płakałem, jak rzuciła mnie laska

Byłem naiwny, myśląc, że następna będzie ostatnia

Albo wtedy, kiedy wydawałem pierwszego traczka

Miała słuchać cała Polska, a słuchały dwa gimnazja

Piliśmy na dwóch alko

Staliśmy na dwóch z fajką

Staram się wciąż ogarnąć jak to zleciało, jak to zleciało, ej

Piliśmy na dwóch alko (okej)

Staliśmy na dwóch z fajką (say what?)

Staram się wciąż ogarnąć jak to zleciało, jak to zleciało (no jak?)

Piliśmy na dwóch alko (okej)

Staliśmy na dwóch z fajką (say what?)

Staram się wciąż ogarnąć, jak to zleciało, jak to zleciało (no jak?)

Siedziałem z Bryanem w NOBOCOTO (tak było)

Oglądaliśmy dzień z Solarem (okej)

Wtedy oboje z pełną głową niewyobrażonych marzeń, mówiliśmy, "Czas pokaże"

Zawsze słyszałem, "Kajtek, musisz to pchać"

Wierzyli we mnie, kiedy nie wierzyłem ja sam

Tamta dziewczyna powtarzała, że rozpierdolę bank

I rozpierdalam, więc dziękuję, gdziekolwiek dzisiaj jesteś

Oh, oh, oh, nie jestem już dzieckiem

Ale tak samo jak wtedy odrabiam lekcje

I ciągle żyję marzeniami, chcę zrobić sześć zer

I to jeszcze przed tym, zanim to będzie warte pięć zer

4, 3, 2, 1 (4, 3, 2, 1)

4, 3, 2, 1 (jak to zleciało, jak to zleciało?)

No jak?

Piliśmy na dwóch alko (piliśmy na dwóch alko)

Staliśmy na dwóch z fajką (staliśmy na dwóch z fajką)

Staram się wciąż ogarnąć, jak to zleciało, jak to zleciało (no jak?)

Piliśmy na dwóch alko (okej)

Staliśmy na dwóch z fajką (say what?)

Staram się wciąż ogarnąć jak to zleciało, jak to zleciało (no jak?)