積分

演出藝人
Alan
Alan
演出者
詞曲
Jakub Chyliński
Jakub Chyliński
編曲
Alan Godziński
Alan Godziński
詞曲創作

歌詞

Wiem nie wrócę na blok
Ciągle tu palę jak smok!
Na ławce zasypia zło-o-o-o
Wiem nie wrócę na blok
Ktoś na mnie czeka co noc!
Na ławce zasypia zło-o-o-o
Trzecia w nocy a ja najebany tańczę
Ja piję wódę z kokainą, palę ganje
Ja mam banknoty ale nie wiem ile warte, ej!
Nic nie liczy się kiedy wchodzimy w parter!
Wszędzie hieny, które wiecznie nie nażarte
Jedenaście baniek to mi pykło fartem!
Ej, podaj prochy to Ci zrobię to na barter!
Bo nienawidzę ale kocham to naprawdę!
Wieczorem tworzę markę tam gdzie moja Fawela
Dawno zajęte serce - nie wiem po chuj się rozbierasz
Alan to nie weteran, ciągle płaczę jak baka
Ładuję ostre barsy żeby wyjebać jak AK
I się czuję jak Shyvana kiedy słucham Bedoes'a
Też miałem swojego smoka - wykorzystał i poleciał
Alan trochę młody jeżyk, noszę wasze noże w plecach
Jeśli wbiłeś mi ze cztery no to z Ciebie typie beka
Wiem nie wrócę na blok
Ciągle tu palę jak smok!
Na ławce zasypia zło-o-o-o
Wiem nie wrócę na blok
Ktoś na mnie czeka co noc!
Na ławce zasypia zło-o-o-o
Wiem nie wrócę na blok
Ciągle tu palę jak smok!
Na ławce zasypia zło-o-o-o
Wiem nie wrócę na blok
Ktoś na mnie czeka co noc!
Na ławce zasypia zło-o-o-o
Written by: Alan Godziński, Jakub Chyliński
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...