積分
演出藝人
Gabban
演出者
詞曲
Gabriel Koszewski
詞曲創作
製作與工程團隊
NMD
製作人
歌詞
To było konieczne tak jak ciężka praca (praca, praca, praca)
Dałem tak dużo, wiedziałem że wraca (wraca, wraca, wraca)
Nie zmusiła sytuacja, ja po prostu chciałem to mieć (chciałem to mieć)
Znowu ta PROKRASTYNACJA, odkładam to wszystko na później
Przez to chyba więcej chcę
Dlatego przede mną nowy cel
Karat na szyi jak Johny Dang (yeah)
Te suki się łaszą na VVS
Nie mają ambicji, patrzą na cash
Oczy są na mnie, teraz patrzą ładnie
A pół życia chciałem stać w cieniu (huh)
Nogi ma zgrabne, ją czuję dokładnie i to w szerokim rozumieniu
Co jest skurwielu?
Ciało w dotyku jak welur
Zwiedzam to tak jak muzeum (to tak jak muzeum)
To dopiero prolog, a nie apogeum
Od zawsze gadają, nie idą do cel (a a a)
Wyjebane na nich, kiedy chcą zrobić pod prąd mi
Kwestia czasu, kiedy zejdzie uśmiech im
Tak dużo projektów, nie chcę tracić chwil (chwil)
Tak dużo manewrów musiałem zrobić, żeby tutaj być
Żeby nie gnić w miejscu tak jak oni
Żebym mógł jeść i pić, zawsze G
Nie zawsze widać to po nich
Gram dobrze w ten shit, chcą jak my
Nie wiedzą o agonii
Serio, teraz prosto w szczyt
Dalej chcę dziś pokazać im, jak to się robi
To było konieczne tak jak ciężka praca (praca, praca, praca)
Dałem tak dużo, wiedziałem że wraca (wraca, wraca, wraca)
Nie zmusiła sytuacja, ja po prostu chciałem to mieć (chciałem to mieć)
Znowu ta PROKRASTYNACJA, odkładam to wszystko na później
Przez to chyba więcej chcę
Dlatego przede mną nowy cel
Karat na szyi jak Johny Dang (yeah)
Te suki się łaszą na VVS
Nie mają ambicji, patrzą na cash
Written by: Gabriel Koszewski