Oto Pan mój miłosierdzia Król

Pan, który umie nam wybaczać

Pochylił się nad wołaniem mym

I wysłuchał mojego płaczu

Chociaż wiedział, żem człowiekiem złym

Wydobył mnie z dołu zagłady

Z kałuży błota wyjść mi dał

Nie chciał Bóg ni jakiej zapłaty

Bylem wiarę w swym sercu miał

Oto Pan mój, Miłosierdzia Król

Oto Pan, co Go wielbić trzeba

Który sprawia, że każdy ból

Staje się pocałunkiem nieba

Oto Pan mój, Miłosierdzia Król

Oto Pan, co Go wielbić trzeba

Który sprawia, że każdy ból

Staje się pocałunkiem nieba

Stopy me postawił na skale

I umocnił mój pierwszy krok

Bym przez życie mógł kroczyć dalej

Bym odzyskał stracony wzrok

Jest radością czynić Twoją wolę

Nosić prawo we wnętrzu swym

Więc swym ustom sławić pozwolę

Boś jest światłem i dobrem mym

Oto Pan mój, Miłosierdzia Król

Oto Pan, co Go wielbić trzeba

Który sprawia, że każdy ból

Staje się pocałunkiem nieba

Oto Pan mój, Miłosierdzia Król

Oto Pan, co Go wielbić trzeba

Który sprawia, że każdy ból

Staje się pocałunkiem nieba

Oto Pan mój, Miłosierdzia Król

Oto Pan, co Go wielbić trzeba

Który sprawia, że każdy ból

Staje się pocałunkiem nieba

Oto Pan mój, Miłosierdzia Król

Oto Pan, co Go wielbić trzeba

Który sprawia, że każdy ból

Staje się pocałunkiem nieba