co ty mi robisz?

Próbuję się opamiętać

Chociaż porywa mnie dziś dziwny puls

Jak zwykle się boję

Że zniknie mi to, jak sobotni kurz

Odwracam znowu wzrok

Włosy upinam w kok

Zmykam cicho, jak kot

Przy tobie tracę moc

Co ty mi robisz?

Elektryzuje mnie twój głos

Co ty mi robisz?

Przez ciebie w głowie mam myśli natłok

Co ty mi robisz?

Co ty robisz mi? Co ty robisz mi, ej

Co ty mi robisz?

Może taki masz styl bycia, ej

Wydajesz się być w tym na maksa swój

Z oczu moich nic nie czytaj

Bo znajdziesz w nich za dużo skrytych słów (Za dużo)

Odwracam znowu wzrok

Włosy upinam w kok

Zmykam cicho, jak kot

Przy tobie tracę moc

Co ty mi robisz?

Elektryzuje mnie twój głos

Co ty mi robisz?

Przez ciebie w głowie mam myśli natłok

Co ty mi robisz?

Co ty robisz mi? Co ty robisz mi, ej

Co ty mi robisz?

Okay

Wprosiłeś się bez zaproszenia

A dla wielu, to marzenia

Wrzucę chętnie wsteczny bieg

I wymamrotam do widzenia, ale

Trzeźwo nie myślę, rany, odwagi brak

Czy ulubiony zawód - to u ciebie kat?

Hej, moje ego, to nie lego, a ty burzysz mi mój plan

Czy nie uważasz, że w tym życiu trochę nie po drodze nam?

Dziwne uczucie mi przy tobie gości, gwoźdźmi mnie przybijasz

Potem nagle się zawijasz

Wlazłeś mi do głowy tak

Że aż bawię się dziś w rap

Wlazłeś mi do głowy, jak?

W sumie… I don’t give a fuck

Co ty mi robisz?

Elektryzuje mnie twój głos

Co ty mi robisz?

Przez ciebie w głowie mam myśli natłok

Co ty mi robisz?

Co ty robisz mi? Co ty robisz mi, ej

Co ty mi robisz?

Co ty robisz mi? Co ty mi robisz?

Co ty mi robisz?

Co ty robisz mi? Co ty robisz mi, ej

Co ty mi robisz?

Co ty robisz mi? Co ty robisz mi