Lyrics
Mogłam, mogłam się domyślić
Że tu będziesz jak co piątek, ten sam plan
To ja pokazałam Ci to miejsce
Gdzieś trzymasz ją za rękę
Tylko kątem oka widzę
Jak serwujesz jej te sztuczki które znam
Saska tak jak nigdy pachnie deszczem
Ktoś znajomy mija mnie
Nie martw się, po cześć już nic nie będzie
Chociaż snujesz się po mieście jak ja
Na moment tu zostanę
Te minuty trwają chyba ze sto lat
Może gdzieś znajdziemy siebie wzrokiem
Choć raczej nic tu po mnie
Czuję w kościach dobra pora
Aby zmienić kurs
W zanadrzu jest plan b
Saska tak jak nigdy pachnie deszczem
Ktoś znajomy mija mnie
Nie martw się, po cześć już nic nie będzie
Chociaż snujesz się po mieście jak ja
Znów czerwone światło
Ulic jest za mało
Dla nas na tym świecie
Spotkam Cię choć nie chcę (nie chcę)
Saska tak jak nigdy pachnie deszczem
Ktoś znajomy mija mnie
Nie martw się, po cześć już nic nie będzie
Chociaż snujesz się po mieście jak ja
Saska tak jak nigdy pachnie deszczem
Ktoś znajomy mija mnie
Nie martw się, po cześć już nic nie będzie
Chociaż snujesz się po mieście jak ja
Writer(s): Malgorzata Uscilowska, Monika Mimi Wydrzyńska, Natalia Zastępa
Lyrics powered by www.musixmatch.com