Lyrics

Dzisiaj ja nie wyjdę z tąd sam, sam Wiesz, że mamy taki sam stan, stan Cały, cały klub to my, cały, cały klub to my Cały, cały klub to my, cały cały klub to my Kiedy wchodzę wiem, co chcę Z tego klubu zabrać Cię Nie chcę dłużej czekać, nie Choć dopiero tu wchodzę Miasto nocą to nie sen Wzrok na Tobie, to nie blef Widzę Ciebie, a Ty mnie Wszystko jest ustalone To one chcą gry, ale nigdy nie wiesz, jak jest Ty dla nich ten zły, nawet jeśli same są złe Oooh Takie niepoprawne Chyba to nie dla mnie Ale blef, to zawsze Taką mam już jazdę Dzisiaj ja nie wyjdę z tąd sam, sam Wiesz, że mamy taki sam stan, stan Cały, cały klub to my, cały, cały klub to my Cały, cały klub to my, cały cały klub to my Ty tego nie widujesz co dzień W tym klubie dziś emocje płoną Ty jeszcze tak nie miałaś ponoć Ja tutaj to oglądam co noc (noc) Cały klub to my, wiem, że musisz być tu w nim (w nim) Cały klub to my, wie to chyba każda z nich (każda z nich) To one chcą gry, ale nigdy nie wiesz, jak jest Ty dla nich ten zły, nawet jeśli same są złe Takie niepoprawne, chyba to nie dla mnie Ale blef to zawsze Taką mam już jazdę Dzisiaj ja nie wyjdę z tąd sam Wiesz, że mamy taki sam stan Cały, cały klub to my, cały, cały klub to my Cały, cały klub to my, cały, caly klub to my Dzisiaj ja nie wyjdę z tąd sam, sam Wiesz, że mamy taki sam stan, stan Cały, cały klub to my, cały, cały klub to my Cały, cały klub to my, cały, cały klub to my
Writer(s): Aleksander Pokorski, Norbert Kamil Smolinski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out