Lyrics

Znów przyjdzie maj A z majem bzy I czekać mam na lepsze dni Znów przyjdzie mi Nosić przykrótkie sny Do lata, do lata, do lata Piechotą będę szła Ah, ah Yeah, yeah, uh, uh Znów kupisz mi Coś na imieniny Hm, ja to wiem i czuję, że Znów przyjdzie mi Nosić przykrótkie sny Do lata, do lata, do lata Piechotą będę szła Ah, ah, ah, ah, ah Yeah, yeah, yeah, uh, uh, uh Przykrótkie sny nie w porę Zbyt lekko się ubiorę Noc długa, świt w szronach I wiosna spóźniona I Twoje słowa zimne Że nie ma drogi innej Do lata, do lata, do lata tak dłuży się czas Gdybyś tylko chciał! To byłoby to lato już I słońce i szaleństwo burz Lecz dajesz mi Tylko przykrótkie sny Do lata, do lata, do lata Piechotą będę szła Ah, ah Yeah, yeah, uh, uh Lecz dajesz mi Tylko przykrótkie sny, więc Do lata, do lata, do lata Piechotą będę szła Ah, ah, ah, ah, ah Yeah, yeah, yeah, uh
Writer(s): Beata Kozidrak, Jaroslaw Marek Kozidrak Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out