Lyrics

Niech powie ktoś, komu się zdarzy Napotkać wiosną me spojrzenie Co mam w twarzy? No co ja mam w twarzy? Cierpienie, cierpienie, bezdenne cierpienie... Lecz przy księżyca bladym sierpie W noce kwietniowe i majowe Nie sam przecież cierpię Nie sam przecież cierpię A zatem, a zatem śpiewajmy, panowie Dziewczyny! Bądźcie dla nas dobre na wiosnę! Dziewczyny! Skończmy już te "Kobry" miłosne! Nikomu Niechaj nie zagraża rozłąka Gdy wiosną W rytmie naszych marzeń po łąkach bąk brzdąka, bąk brzdąka... Dziewczyny! Lubcie wy nas wiosną, oj, lubcie! Dziewczyny! Krzywdy biednym chłopcom nie róbcie! Niech kpiny wasze nas nie bolą zbyt liczne Dziewczyny! Teraz będzie solo muzyczne, a ja będę przeżywał! Samotnie Niech się nikt nie snuje przez gąszcze Gdy wiosną Dojrzewają tuje i w trzcinach brzmią chrząszcze, brzmią chrząszcze... Niech prośba moja Was - dziewczyny - nie dziwi My wiosną Strasznie się robimy wrażliwi... Popatrzcie Kwitnie już maciejka i czosnek... Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre Na wiosnę!
Writer(s): Wojciech Mlynarski, Janusz Salamon Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out