Lyrics

Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle Spokoju się spodziewać, czy też przejść Czy szukać jej, czy jej z oczu zejść Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest, czy może jest, może jest już źle Czy najważniejszy jesteś w życiu jej Czy znaczysz już od kogoś mniej A wszystko to pewne tak prawie, jak listek na wietrze, w trawie ślad Jak latem zerwany w trawie dmuchawiec, gdy zawieje wiatr A wszystko to pewne tak właśnie jak ten nad wodą dym One całe są, one całe są w tym Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle Jaka będzie przez najbliższe dni Przygarnie cię, czy zatrzaśnie drzwi Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle Nie będziesz wiedział czy jest tak, czy tak I to jedyny pewny fakt Jeszcze rok, jeszcze dzień, przekonacie się o tym sami Jak to jest, jak to jest z dziewczynami Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle Spokoju się spodziewać, czy też przejść Czy szukać jej, czy jej z oczu zejść Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle Czy najważniejszy jesteś w życiu jej Czy znaczysz już od kogoś mniej Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle Jaka będzie przez najbliższe dni Przygarnie Cię, czy zatrzaśnie drzwi Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się Czy dobrze jest czy może jest, może jest już źle Nie będziesz wiedział czy jest tak, czy tak I to jedyny pewny fakt
Writer(s): Andrzej Bianusz, Stefan Rembowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out