Lyrics

Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda rano zrobię ci... Na śniadanie kanapki i zaprzę, zaparzę herbatki. Kobieta zmienna jest, jak pogoda Raz gorący wiatr, raz lodowata woda I nic nie zrobisz z tym chłopie Tylko bardziej się wkopiesz Jeśli będziesz chciał zmienić mnie Musisz w końcu naprawdę się pogodzić z tym faktem Kobieta zmienianą jest. Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda, rano zrobię ci Na śniadanie kanapki i zaparzę herbatki Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda, rano zrobię ci, na śniadanie kanapki A na wieczór zaparzę herbatki. Kobieta zmienna jest tak po prostu Raz każe domyślać się, raz mówi prosto z mostu Tak już bywa w naturze Musisz na własnej skórze przejść ten, bojowy chrzest Musisz w końcu naprawdę się pogodzić z tym faktem Kobieta zmienianą jest. Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda rano zrobię ci Na śniadanie kanapki i zaparzę herbatki Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda rano zrobię ci Na śniadanie kanapki A na wieczór zaparzę herbatki. Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda, rano zrobię ci Na śniadanie kanapki i zaparzę, zaparzę herbatki Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda Rano zrobię ci, na śniadanie kanapki i zaparzę herbatki Kiedy będzie pochmurnie Powiem że jesteś durniem Kiedy będzie deszczowo Powiem że chcę być z tobą Kiedy będzie pogoda, rano zrobię ci Na śniadanie kanapki A na wieczór zaparzę herbatki.
Writer(s): Adam Michal Grabowski, Lukasz Sienicki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out