Lyrics

Na, na, na, na, na, na Wczorajszych mi nie trzeba łez I dawnych sporów nie chcę też Nie potrzebuję więcej traum Nie rozdrapuję dawnych ran Bo po co? Dziś nie jest wczoraj przecież już W niepamięć rzucam stary ból Na co mi zeszłoroczny śnieg? Nie wspomnę żadnych imion też Bo po co? Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie, nie narzekaj Po co, po co, po co, po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Po co, po co, po co, po co Po co, po co, po co, po co Gdy się obudzi w Tobie lęk Że jutro będzie bardzo źle Bo wszyscy wkoło straszą Cię Ty machnij ręką nie daj się Bo po co? A przecież jutra nie ma dziś To fajnie jeśli zechce przyjść Wciąż jutro w Twoich rękach jest Zrób coś dobrego obudź się Jest po co? Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co, po co, po co, po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Po co, po co, po co, po co Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co, po co, po co, po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Po co, po co, po co, po co Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co, po co, po co, po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Po co, po co, po co, po co Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co, po co, po co
Writer(s): רייכל עידן, Kayah, Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out