Lyrics

Patrzę w niebo kosmos milczy chmury mkną A ja znów zataczam krąg Idę prosto tam gdzie kiedyś był mój dom Wdycham las mam w ustach smog Dziwne to uczucie Już tu nie należę I wiem, i wiem, i wiem to nie to Po co ciągle wracam Czego się spodziewam Choć wiem, choć wiem, choć wiem to nie to Raz, dwa, trzy nie mam wielu żyć Robię zwrot i doganiam czas Co ma być będzie dobrze mi Choćby grad odciął drogę Znajdę swoje miejsce Gdzieś, gdzieś, jest, jest Gdzieś, gdzieś, jest, jest Gdzieś jest, gdzieś jest, gdzieś jest Patrzę w niebo gwiazdy poprowadzą mnie Tam gdzie chcą poddam się Może nie mam wpływu na nic kto to wie Wczoraj źle jutro lżej Dziwne to uczucie Nigdzie nie należę Mój dom, mój dom, mój dom jest tam gdzie ja Czuję zapach lasu W samym centrum miasta Mój dom, mój dom, mój dom, jest tam gdzie ja Raz, dwa, trzy nie mam wielu żyć Robię zwrot i doganiam czas Co ma być będzie dobrze mi Choćby grad odciął drogę Znajdę swoje miejsce Gdzieś, gdzieś, jest jest Gdzieś, gdzieś, jest jest Tam gdzieś jest moje miejsce Ja wiem, że lepiej będzie Ja wiem, że lepiej będzie Jeśli tylko chcę Tam gdzieś jest moje miejsce Ja wiem, że lepiej będzie Ja wiem, że lepiej będzie Raz, dwa, trzy nie mam wielu żyć Robię zwrot i doganiam czas Co ma być będzie dobrze mi Choćby grad odciął drogę Znajdę swoje miejsce Raz, dwa, trzy nie mam wielu żyć Robię zwrot i doganiam czas Co ma być będzie dobrze mi Choćby grad odciął drogę Znajdę swoje miejsce Gdzieś
Writer(s): Alicja Szemplińska, Karolina Kozak Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out