Piątek

W poniedziałek zacznę nowe pisać życie Po omacku pierwszy krok I nikt nie znajdzie mnie nad pustą listą życzeń W każdą literę zaklnę moc Już we wtorek me marzenie zacznie rosnąć Z godziny na godzinę wciąż Jak klejnot spełniający pełen wachlarz życzeń Jak wyśniony dla nas dom To będzie piątek, gdy zakwitnie miłość Rozsadzi radio, pójdzie w tan To piątek, ah, więc taniec, śpiew i wino Znowu muzyka spłynie z gwiazd (Ło o) To będzie piątek, gdy zakwitnie miłość Rozsadzi radio, pójdzie w tan (Ło o) To piątek, ah, więc taniec, śpiew i wino Znowu muzyka spłynie z gwiazd W tygodniu znów przez palce sznur nam cieknie sekund Nocą tęsknota snuje sny I latarnie oczu liczą dni, co w biegu Mijając nie przeszkodzą mi Od poniedziałku zacząć pisać nowe życie Tym, czego nie wiem, cieszyć wzrok I listą życzeń znowu wyznać ci coś skrycie W czwartek zapomnieć wszystko, bo Bo przyszedł piątek i zakwita miłość Rozsadzi radio, pójdzie w tan To piątek, ah, więc taniec, śpiew i wino Znowu muzyka spłynie z gwiazd (Ło o) Bo przyszedł piątek i zakwita miłość (Ło o) Rozsadzi radio, pójdzie w tan (Ło o) To piątek, ah, więc taniec, śpiew i wino (Ło o) Znowu muzyka spłynie z gwiazd (Ło o) Bo przyszedł piątek i zakwita miłość (Ło o) Rozsadzi radio, pójdzie w tan (Ło o, ło o) To piątek, ah, więc taniec, śpiew i wino (Ło o) Znowu muzyka spłynie z gwiazd (Ło o)