Lyrics

Nasze domy, Boże, nie pomiń ich I choć się boję, nie pozwól przepaść mi Nasze domy, niech tu nie kapie krew Będę się bronił, póki nie wyrwą serc Nasze domy, Boże, nie pomiń ich I choć się boję, nie pozwól przepaść mi Nasze domy, niech tu nie kapie krew Będę się bronił, póki nie wyrwą serc Do dziecka buzi nie fituje smutek Tak jak tych murów nie malują kule Złoto nie sztuka Sztuką jest zachować dobro gdy świat się już runie Młody mati czuje bardziej życie Przez to te tabletki jadłem tutaj jak słodycze Dawaj młody, pogadamy chwilę Ci opowiem jak to jеst tu nosić w sercu sztylet Że parę razy zachowałеm się jak dureń I że cofnąłbym czas, ale nie umiem Czasem ludzie mają ludzi za zabawkę To nie "Toy Story", ale chcemy żyć w bajce Nasze domy, Boże, nie pomiń ich I choć się boję, nie pozwól przepaść mi Nasze domy, niech tu nie kapie krew Będę się bronił, póki nie wyrwą serc Де би не водила доля мене, буду сидіти під домом. Вироню Я з руки ожину. Обіймаю маму. В Калуша немає (авеню!) Якби хто питали, я кажу: "Ми м'якше спали В себе на землі, хоч під спиною і скали" Я в собі чую джерело, вітер за берегом Біг куди, біг-біг-біг, бувши малюком Серед цих руїн, краса живе тут-тут Я не риболов, але веду тата Хочу знову вересень, на березі, на річці Цвінь-цвірінь-цвірінь – птиці тута не ці Макарони не змінить мені паста Хліб із салом свіжий – ні, це не тости Я чекаю у хатах наших тоста "Слава Україні! З перемогою, рідні" Nasze domy, Boże, nie pomiń ich I choć się boję, nie pozwól przepaść mi Nasze domy, niech tu nie kapie krew Będę się bronił, póki nie wyrwą serc Nasze domy, Boże, nie pomiń ich I choć się boję, nie pozwól przepaść mi Nasze domy, niech tu nie kapie krew Będę się bronił, póki nie wyrwą serc
Writer(s): Mateusz Szpakowski, Oleh Psiuk, Anton Chilibi Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out