Lyrics

Nie wybaczymy historii, każda wojna jest surowa Obok spadają rakiety na budynki i przedszkola Kolejne rozkazy dla nieświadomych żołnierzy Brawo za odwagę dla ludzi na Wyspie Węży Tam, gdzie bombardują bazy, rodzą się bohaterzy Tam, gdzie kończą się zapasy, uciekają milionerzy Sprzeciw dla zbrodniarzy, kula wpadła przez szybę Płacze żona za mężem pod spalonym magazynem Tam są dzieci i kobiety, dla walczących chwała A dla kurwa niedowiarków - Rosja kiedyś już klękała Będzie pamiętała nas i bitwę o Charków Gdzie zablokowane drogi są jak konta oligarchów Ból jednoczy każdy naród, w oczach szał - każdy nalot Słychać strzał, czuję żal, znowu strzał, gorąc walki Ludzie niosą koktajle i razem związane flagi Bo każde życie jest warte sąsiada uwagi Dumny, że jestem Polakiem, nie agresorem rosyjskim Jesteśmy przykładem, a nie krajem barbarzyńskim Od pierwszego naboju do ostatniego, do boju Stop Putin, fuck the war, bo wszyscy chcemy pokoju Stoi i płacze babuszka (tam, gdzie czołgi wjechały) Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały) Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa) Historia nie jest ludzka (niech nie zatacza koła) Stoi i płacze babuszka (tam, gdzie czołgi wjechały) Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały) Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa) Historia nie jest ludzka (niech nie zatacza koła) Zatrzymaj inwazję, rozlew krwi jest niepotrzebny Bo cię kurwa przeholują jak rolnicy wóz pancerny Gdzie ludzie się bunkrują i kolejną dobę nie śpią Pozdrawiam serdecznie całą Legię Cudzoziemską Przewidziałem żałobę u babuszki - samosiołki Gotowi na wojnę, nawet jak przyjadą czołgi Tam, gdzie płynie krwawy Dniepr, śmiercią grozi imperator Honorowym prezydentem okazał się aktor Stałem nad rzeką Prypeć i kręciłem pod majdanem Piłem wódkę z Ukraińcem, gdzie domy są pod ostrzałem Niech zawróci iskander, zanim pogrzebie wszystko Chodziłem tym metrem, tam, gdzie dziecko na świat przyszło Odpalmy kolumny, ale nie te wojskowe Mi na szczęście od bitu sufit sypie się na głowę Innym w marszu wyją w uszy zaś syreny alarmowe Babuszka uściska, ja się martwię o braciszka Co powie ci dusza tego, co widział to z bliska? Na wietrze powiewa jeszcze flaga ukraińska Tak droga komika prowadzi do męża stanu Razem przesuniemy pasmo gór na Uralu Stoi i płacze babuszka (tam, gdzie czołgi wjechały) Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały) Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa) Historia nie jest ludzka (niech nie zatacza koła) Stoi i płacze babuszka (tam, gdzie czołgi wjechały) Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały) Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa) Historia nie jest ludzka (niech nie zatacza koła) Stoi i płacze babuszka (tam, gdzie czołgi wjechały) Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały) Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa) Historia nie jest ludzka (niech nie zatacza koła) Stoi i płacze babuszka (tam, gdzie czołgi wjechały) Opłakuje wnuczka (nasze babcie też płakały) Za oknem agresja ruska (płonie niebo Kijowa) Historia nie jest ludzka (niech nie zatacza koła)
Writer(s): Intruz, Phono Cozabit Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out