Lyrics

Siódma rano zgubiłam się Ulice mokną w tle A ja Chyba wróże Tobie źle Jeśli wybierzesz mnie Ten stan Kiedy czuję, że Spala mnie już tlen Dym z papierosa chcę tak jak Lana Przylegasz niczym cień Gdy skończyć chcę tę grę Jak nudzi mnie ten dzień Spędzę go sama Mam cięty żart i sweet & tour smak I kręci jak Zasad pełen brak Znów wracam tam Gdzie nie powinnam być Jak burza w długą noc Samo zło, taki styl Mam cięty żaaart, żaaart Mam cięty żaaart Zasad pełen brak Znów wracam taaam, taaam Jak burza w długą noc Samo zło, taki styl Potrzebuję atencji wiesz Mogę umilić dzień, ale w snach Czasem też tornado wnieść I rollercoester też Lubię tak Kiedy czuję, że Spala mnie już tlen Dym z papierosa chcę Tak jak Lana Przylegasz niczym cień Gdy skończyć chcę tę grę Jak nudzi mnie ten dzień spędzę go sama Mam cięty żart i sweet & sour smak I kręci jak Zasad pełen brak Znów wracam tam Gdzie nie powinnam być Jak burza w długą noc Samo zło, taki styl Mam cięty żaaart, żaaart Mam cięty żaaart Zasad pełen brak Znów wracam taaam, taaam Jak burza w długą noc Samo zło, taki styl Sweet & sour smak Kiedy czuję, że Tak mam To wpadam Jak burza w długą noc Samo zło, taki styl
Writer(s): Karolina Stanisławczyk, Maciej Puchalski, Piotr Mateusz Bukowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out