Lyrics

Po co ten szał, jeśli gaśnie Wiesz, myślę gdy zaśniesz Co by się nie stało To zawsze będzie za mało, za mało Bez sensu chodziliśmy spać, bez sensu Tyle cię lepiej mógłbym znać Bez sensu teraz, jakby nie było nic Chodź, polecimy w kosmos Niech wszystko się zawali za nami Będziemy odtąd Uratowani, uratowani Bez sensu chodziliśmy spać, bez sensu Tyle cię lepiej mógłbym znać Bez sensu teraz, jakby nie było nic Czy nas już nie będzie i Czy nas już nie będzie i Czy nas już nie będzie i Czemu tak szybko i Czemu tak szybko i Któregoś dnia będzie ktoś I znów, znów spróbuje oszukać los Bez sensu chodziliśmy spać, bez sensu Tyle cię lepiej mógłbym znać Bez sensu teraz, jakby nie było nic Jakby nie było nic Jakby nie było nic O, jak by nie było nic
Writer(s): Dawid Karpiuk, Lukasz Moskal, Wojtek Traczyk Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out