Lyrics

Nasze wspólne słowa, nasze wspólne dni Dzień zachodzi ciepłem twego ciała, ja i ty Nasze wspólne myśli, rozpoznają nas Kiedy wschodzi słońce, promienieje twoja twarz Ja w każde popołudnie, inny jadam chleb Obcy ludzie mówią mi, że kochają mnie Kochają mnie mhm... Że kochają mnie Mówisz o wolności, głos rozpuszcza łzy Gdzieś za oknem ktoś udaje kogoś A nie jest nim, bo pełno w nas energii I pełne szklanki są Ale daleko jest, daleko jest, daleko jest... Mój dom, w którym piszę od lat Mój dom, w którym płaczę nie raz Czy to znasz? Tak, ty to znasz Mój dom, w którym piszę od lat Mój dom, w którym płaczę nie raz Czy to znasz? Tak, ty to znasz Nie, nie, nie, nie, nie Ja nie chcę oszukiwać, kłamać, wodzić i Być człowiekiem, który zawsze ma te lepsze dni Bo serce moje płonie, a ciało moje drży Ale daleko jest, daleko jest, daleko jest... Mój dom, w którym piszę od lat Mój dom, w którym płaczę nie raz Czy to znasz? Tak, ty to znasz Mój dom, w którym piszę od lat Mój dom, w którym kocham nie raz Czy to znasz? Tak, ty to znasz Nasz dom! Nasz dom, nasz dom! Nasz dom Nasz dom, w którym piszę od lat Nasz dom, w którym kocham nie raz Czy to znasz? Tak, ty to znasz Nie raz chciałeś odejść, nie raz chciałeś uciec i... I co dalej? I co dalej?
Writer(s): Piotr Kupicha, Malgorzata Maliszewska, Katarzyan Chrzanowska, Lukasz Jan Bartoszak, Markk Wojciech Sajnog, Michal Wojciech Laksa, Sebastian Jerzy Riedel Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out