Lyrics

Raz na jakiś czas z nieba na nas leci siano Jak do drzwi zapuka fart twe życie zmienia się od razu Raz na jakiś czas, nawet trzynastego w piątek Możesz trafić taki hajs że chuj wyłożysz na robotę Życzę powodzenia wszystkim, niech wam się farci Co by się nie działo, na pewno se poradzisz Spełniaj swe marzenia, użyj swojej wyobraźni Niech mocna wiara w siebie do celu cię prowadzi Nie czekaj na parszywy los i weź sprawy w swoje ręce Złap w swe żagle wiatr, niech dopisuje szczęście wam Raz na jakiś czas do każdego z nas zawita Niezapowiedziany fart wkradł się do twojego życia Raz na jakiś czas jak przy porodzie z pizdy Niezapowiedziany fart odmieni twoje życie brat Raz na jakiś czas z nieba na nas leci siano Pozytywnie w przyszłość patrz, za głosem serca brat Dzisiaj się pofarci nam, dzisiaj nas odwiedzi fart Dzisiaj zarobimy brat w kurwę szmalu Niech szczęście dopisuje wam Niech z nieba na was leci hajs Niech zacznie padać deszcz dużych nominałów Raz na jakiś czas do każdego z nas zawita Niezapowiedziany fart wkradł się do twojego życia Raz na jakiś czas jak przy porodzie z pizdy Niezapowiedziany fart odmieni twoje życie brat Raz na jakiś czas z nieba na nas leci siano Pozytywnie w przyszłość patrz, za głosem serca brat
Writer(s): Paul Winley, Ann Winley Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out