Lyrics

Mów mi piękne słowa nawet jeśli To co mówisz nie ma żadnej treści Ja, nie chcę rozpaść się na części, nie Czarne chmury nie pojawią się już więcej Puszczam tylko te co dają mi amnestię Dwie platyny na mej ścianie świecą pięknie A ja nadal nadal nie wiem gdzie ty jesteś Chcę cię teraz, chcę cię już Niech sąsiedzi słyszą znów Jak się wcieram tu bez słów Pod twą skórę tak jak tusz Chcę cię teraz, chcę cię już Niech sąsiedzi słyszą znów Jak się wcieram tu bez słów Pod twą skórę tak jak tusz One chcą się o mnie zabić bo mam fajne dziaby Nie słuchają co mnie rani i kochają zdrady Wiem, że lubią te uczucia gdy nie czują twarzy Teraz nie chcę o tym myśleć, jestem zbyt pijany Ja nie chcę tego Ja nie chcę tego Mam dość już tego Ominąłem brudne niebo W każdym mieście daje fredo W całym kraju robie przełom Ale powiedz co mi z tego? Nie pozwól mnie zabrać, już brakuje tchu Dla ciebie to bla-bla ja chcę cię na już Ja chcę cię na już Chcę cie teraz, chcę cię już Niech sąsiedzi słyszą znów Jak się wcieram tu bez słów Pod twą skórę tak jak tusz Chcę cię teraz, chcę cię już Niech sąsiedzi słyszą znów Jak się wcieram tu bez słów Pod twą skórę tak jak tusz Przypadek od twej rany drogi tak jak igła Wbijam ją pod skórę, zostawiam tam dreszcze - nitka Cienka jak życie, jak każda moja decyzja Zabiłem w sobie ten strach, nie mam już czego bać Zamieniłem słowa na szalę stów Ona stoi obok, wie, że mam życie z nut Napisałem nam scenariusz, który łączy ból Gdy pod skórą znów pojawia się tusz Chcę cię teraz, chcę cię już Niech sąsiedzi słyszą znów Jak się wcieram tu bez słów Pod twą skórę tak jak tusz Chcę cię teraz, chcę cię już Niech sąsiedzi słyszą znów Jak się wcieram tu bez słów Pod twą skórę tak jak tusz
Writer(s): Jonatan Chmielewski, Tymoteusz Bucki, Michal Nosowicz Andrzej, Norbert Smolinski Kamil Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out