Lyrics

To tamte wspomnienia nadal w mojej głowie goszczą Czemu dziś tu, a kiedyś tam? Nie chcę zapomnieć o tym, jakie mam korzenie Nie wstyd mi, wręcz szczycę się (szczycę siebie) To przecież przeszłość, a nadal we mnie drzemie Lecz to jest tylko wspomnienie Zamykam oczy i widzę szare cienie Chce by były tu naprawdę - to me marzenie Jest jedna rzecz, która lamusów smuci To, że rap trzeba mieć, nie można się go nauczyć Niektórzy poszli za nim, musieli wrócić Rzeczywistość musiała ich budzić, realia cucić A Ja 15 lat temu na starych śmieciach Wychowywałem się przy innych dzieciach I matka kupiła mi mój pierwszy plecak Potem w chuj lat musiałem nosić go na plecach Małolat nie wiedział wtedy, co to jest rap Byłem inny, miałem marzenie, a mój kumpel miał wigry Ja miałem podwórko, odgrodzone od domu furtką To stare czasy, nie ważne było jutro Wypijmy szczerze za każdą na boisku imprezę Za tanie odzieże, za wszystkie mury w srebrze Za ulice, po których jeżdżę Przeciwko tym, których pieprze Za czasy lepsze, już swoje po ziemi drepcze Za mordy coraz cwańsze, za kieszenie w hajsie Dedykacje dla przyjaciół za szczere akcje Z mordą marną, nie ma miejsca jak to Teraz całą bandą chłopaki stoją za mną Tamte wspomnienia nadal w mojej głowie goszczą Czemu dziś tu, a kiedyś tam? Nie chcę zapomnieć o tym, jakie mam korzenie Nie wstyd mi, wręcz szczycę się (szczycę siebie) To przecież przeszłość, a nadal we mnie drzemie Lecz to jest tylko wspomnienie Zamykam oczy i widzę szare cienie Chce by były tu naprawdę - to me marzenie Tamte wspomnienia nadal w mojej głowie goszczą Czemu dziś tu, a kiedyś tam? Nie chcę zapomnieć o tym, jakie mam korzenie Nie wstyd mi, wręcz szczycę się (szczycę siebie) To przecież przeszłość, a nadal we mnie drzemie Lecz to jest tylko wspomnienie Zamykam oczy i widzę szare cienie Chce by były tu naprawdę - to me marzenie
Writer(s): Maciej Sierakowski, Tomasz Borycki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out