Lyrics

1-800-OŚWIECENIE Słuchasz audycji 1-800-OŚWIECENIE na żywo z miasta stołecznego Warszawa Duszne powietrze podziękowało nam już za przetańczone tango Obecnie świdruje nas wzrokiem przystojny dżentelmen znany jako nocny chłód Jakże mielibyśmy odmówić mu ostatniego tańca Noc jest porą, w której zakamarki naszej świadomości nawiedzać lubią niepokoje, koszmary, obawy, lęki Każdy z nas ma swoje problemy Warto odpowiedzieć sobie "dlaczego?" Rzecz jasna możesz obwiniać horoskop, szefa, partnera, patriarchat, kler, kapitalizm Jednak najlepiej będzie, jeśli zajrzysz w głąb siebie Powiedz - co tam widzisz? I oto nastała północ 1-800-OŚWIECENIE - twój lek na wielkomiejską bezsenność Mamy pierwszego słuchacza - Halo? Jesteś na antenie. Co mogę Ci dziś naprawić? - Aa, cześć. Jestem wiernym słuchaczem, dzwonię po raz pierwszy - Jak Panu na imię? - Hę, wolę nie mówić. Dzwonię, bo nie potrafię sobie poradzić z powrotem do pracy - Aha, syndrom postwakacyjny. Czym się Pan zajmuje? - W muzyce robię - I lubi Pan swoją pracę? - No kiedyś bardzo, w sumie - Huh, każdy się kiedyś wypala. Dam panu radę, z której sam korzystam. Proszę się cofnąć mentalnie do okresu, kiedy zakochał się Pan w swoim zawodzie - Eee, okej, spróbuję - To Pana... praca domowa. - A z ciekawości, ile trwał urlop? - Heh, z 1000 dni - 1000 dni? To nie wiem czy ma Pan do czego wracać. No to, gdzie Pan był? Co Pan robił?
Writer(s): Filip Szczesniak, Michal Bedkowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out