Lyrics

To nieprawda, że zapomniał Bóg O tej ziemi skrytej pośród gór Wciąż jeszcze tlą się watry Gdzieś pod wierchem Małej Fatry Tu, gdzie człowiek jak ptak wolny żyje (i-je) Ci wędrowcy przeszli świata pół Z Siedmiogrodu aż po Moraw próg Zwyczaje, nuty, słowa nieśli tam, gdzie wiodła droga Szli do miejsca, w którym źródło bije (i-je) Za las, za grań, za regiél, za płań Czasem długą trzeba drogę przejść Wielu ludzi poznać, wiele miejsc Żeby do domu dotrzeć i docenić te najprostsze Skarby, które każdy w sobie kryje (i-je) Nigdy nie zaboc skondeś chłopce jest Jak se nie zabocys, nie bedzié ci nika źle Za las, nigdy nie zaboc Za grań, skondeś chłopce jest Za regiél, jak se nie zabocys Za płań, nie bedzié ci nika źle Za las, za grań, za regiél, za płań Sajta, fakła, śpunt, jorki i dojki, hurda, bundz Baca klago sér, a hore dołu idzié hyr Jata, sata, gont, puciéra, cérpok, watra, bont Młaka, siéchła, płań - pójdze dziś se mnom, pójdze hań Sajta, fakła, śpunt, jorki i dojki, hurda, bundz Baca klago sér, a hore dołu idzié hyr Jata, sata, gont, puciéra, cérpok, watra, bont Młaka, siéchła, płań - pójdze dziś se mnom, pójdze hań
Writer(s): Pospieszalski Mateusz Marian, Kudasik Bartlomiej Tomasz, Karpiel Lukasz Sebastian Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out