Tekst Utworu

Są kobiety pistolety I kobiety jak rakiety Chude, długie i wysokie Z wydepilowanym krokiem Są kobiety bezzmarszczkowe Fit kobiety luksusowe Pielęgnacji wciąż oddane Z samych siebie odessane Są kobiety pistolety Pielęgnacji wciąż oddane Z samych siebie odessane A ja dla własnej wygody Zapuszczam swe ogrody I kolekcjonuje wzwody I ja, metr 52 Dziko rosnącego nieba Są kobiety pistolety I kobiety jak rakiety Chude, długie, opalone Z wydepilowanym łonem Są kobiety doskonałe Z wyrzeźbionym gładkim ciałem Odmłodzone, odbarwione Całkiem z wieku odsączone A ja dla własnej wygody Zapuszczam swe ogrody I kolekcjonuje wzwody Ja, metr 52 Dziko rosnącego nieba Lubię skóry mojej smak I fakt, że zawsze jestem na tak I lubię też w moich ustach słowo "fuck" I lubię ten smak gdy w ustach mam Słowo "fuck" Są kobiety pistolety I kobiety jak rakiety Chude, długie i wysokie Z wydepilowanym krokiem Są kobiety bezzmarszczkowe Fit kobiety luksusowe Pielęgnacji wciąż oddane Z samych siebie odessane Są kobiety pistolety Są kobiety pistolety
Writer(s): Andrzej Smolik, Maria Teresa Peszek Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out