Tekst Utworu

Inspiruje radość (ej) Daj mi nagość... Inspiruje radość (ej) Daj mi nagość... Inspiruje radość (ey), daj mi nagość Maluję jak Van Gogh Coś między wierszem, a mgłą Wsiąkam w to jak Platon Coraz głębiej patrząc (ey), głębiej patrząc jak iluminator Inspiruje radość (ey), daj mi nagość Maluję jak Van Gogh Coś między wierszem, a mgłą Wsiąkam w to jak Platon Coraz głębiej patrząc (ey), głębiej patrząc jak iluminator Ej, daj mi biec (ey) Muszę robić cash, muszę biec Życie to nie flex, odkrywam rewers Pakuje się w czerń i biel Koloruje merch, gdzie mój benz? Ruszam się jak lew, ty robisz fotę Jak w Safari (ey), turyści są połykani Wyjebane, znani czy nie znani Natura poza prawami Omijam zakłamane, zadufane chamy Wypierdalam w kosmos was jak Kamehame-Ha (ey) Daj mi lek, daj mi na to lek Chociaż nie - ta choroba jest okey Daj mi lek (woo, ey), daj mi na to lek Chociaż nie (ey) - ta choroba jest okey (Ey, woo, ey, ey) Daj mi na to lek Chociaż nie (ey) - ta choroba jest okey Daj mi lek (ey, woo), daj mi na to lek Chociaż nie - ta choroba jest okey (ey) Inspiruje radość (ey), daj mi nagość Maluję jak Van Gogh Coś między wierszem, a mgłą Wsiąkam w to jak Platon Coraz głębiej patrząc (ey), głębiej patrząc jak iluminator Inspiruje radość (ey), daj mi nagość Maluję jak Van Gogh Coś między wierszem, a mgłą Wsiąkam w to jak Platon Coraz głębiej patrząc (ey), głębiej patrząc jak iluminator (Yea, Uaaa) (Yea, Uaaa) (Yea, Uaaa) (Yea) Depend on what we needed (needed) Not leaving in the lie Beautiful n' perfect size (yeah, yeah) Say love is for life Not a fucking season Hakuna matata (uta wuta, uta wata) Uta wata, uta wata, uta wata Hakuna matata (uta wuta, uta wata) Inspiruje radość (ey), daj mi nagość Maluję jak van Gogh Coś między wierszem, a mgłą Wsiąkam w to jak Platon Coraz głębiej patrząc (ey), głębiej patrząc jak iluminator Inspiruje radość (ey), daj mi nagość Maluję jak Van Gogh Coś między wierszem, a mgłą Wsiąkam w to jak Platon Coraz głębiej patrząc (ey), głębiej patrząc jak iluminator Inspiruje radość (ey), daj mi nagość Maluję jak Van Gogh Coś między wierszem, a mgłą Wsiąkam w to jak Platon Coraz głębiej patrząc (ey), głębiej patrząc jak iluminator
Writer(s): Bucki Tymoteusz, Graczyk Michal, Polinski Hubert Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out