Lyrics

O drogę nie pytam Nie pytam nikogo Bo ja drogę lubię długą, długą Bo ja wolę ufać własnym nogą Wracam do siebie Zabieram cię Ale długo idę, długo Kusi mnie diabeł w chłopincej skórze Chce mnię podrzucić, ale w odwrotną stronę O drogę nie pytam Nie pytam nikogo Bo ja drogę lubię długą, długą Bo ja wolę ufać własnym nogą Tak kręce się w kółko Wracam i zawracam się Mam klucze schowane gdzieś po lewej stronie Ale boję się, że zobaczę się od wewnątrz I wystrasze sie, i zatrzasne sie, boję się O drogę nie pytam Nie pytam nikogo Bo ja drogę lubię długą, długą Bo ja wolę ufać własnym nogą Ale boję się, że zobaczę się od wewnątrz I wystrasze się, zatrzasne się, boję się O drogę nie pytam Nie pytam nikogo Bo ja drogę lubię długą, długą Bo ja wolę ufać własnym nogą
Writer(s): Tomasz Dabrowski, Maciej Zygmunt Golyzniak, Marek Leszek Dziedzic, Bartosz Adam Mielczarek, Izabela Joanna Komoszynska, Piotr Zbigniew Blak Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out